Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 79 p. p. Strzelców Słonimskich im. Hetmana Lwa Sapiehy przygotowało dla mieszkańców Mławy i przybyłych gości inscenizację brawurowego ataku żołnierzy niepodległościowego podziemia na Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, mający wówczas siedzibę przy ulicy Reymonta i uwolnienia przetrzymywanych tam więźniów. To nawiązanie do autentycznych wydarzeniach, które miały tu miejsce w nocy z 2 na 3 czerwca 1945 roku.
Kilkudziesięciu rekonstruktorów Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 79 p.p Strzelców Słonimskich im. Hetmana Lwa Sapiehy z innymi grupami rekonstrukcyjnymi przedstawiło widzom, jaki przebieg mogły mieć ówczesne wydarzenia. Widowisku towarzyszyła narracja Dariusza Krawczyka. Dramatyzm ówczesnej akcji podkreślał obraz ulicznej walki, huk wystrzałów i brzęk lecących pod nogi łusek. W hołdzie dla tych walczących z bronią w ręku bohaterskich żołnierzy z tamtych lat, po zakończeniu widowiska zapalono znicze.
Mławska inscenizacja od początku pomyślana była jako forma przywracania pamięci o tych, których władze komunistyczne skazały na zapomnienie. Nie udało się, oni powrócili dzięki pamięci ich rodzin, bardzo często też prześladowanych przez komunistów, dzięki pamięci historyków, którzy wyciągnęli ich życiorysy z archiwów, wrócili też dzięki społeczności lokalnej. Dziś takie postacie jak Wacław Grabowski ps. Puszczyk, Zacheusz Nowowiejski ps. Jeż, Mieczysław Dziemieszkiewicz ps. Rój są powszechnie znane.